
...a dokładnie przyglądniemy się problemowi w obrębie piszczeli. Kolejnym z najczęściej pojawiających się problemów przeciążeniowych u biegaczy jest ból po wewnętrznej stronie piszczeli - MTSS ( Medial tibial stress syndrome).
Zbagatelizowany problem prowadzi do zapalenia okostnej, a w dalszym stopniu nawet do złamań zmęczeniowych.
W takich przypadkach oprócz samego bólu podczas ruchu można bez problemu wyczuć bolesne zgrubienie po wewnętrznej stronie kości piszczelowej. Najczęściej do takich problemów dochodzi z powodu wzmożonego napięcia mięśnia trójgłowego łydki a szczególnie mięśnia płaszczkowatego. Duża sztywność/mała elastyczność powięzi, ogranicza pracę łydki podczas treningu. Mięsień chcąc się “napompować” krwią i zwiększyć swoją objętość, mocno dopiera do okostnej piszczeli od kierunku tylno -przyśrodkowego, zamiast gładko się prześlizgiwać zaczyna trzeć.Brak regeneracji, nieodpowiednie rozciąganie lub niepoprawna technika biegu to najczęstsze przyczyny MTSS.
W mojej karierze nie widziałem MTSS’a bez wzmożonego napięcia łydki jak i wszystkie MTSS’y wyleczyłem poprzez pracę na łydce 🙂
Pamiętajcie, urazy przeciążeniowe sami hodujemy kiedy zbyt mało uwagi poświęcamy na regenerację. Częściej rollować, floss’ować, rozciągać i będzie “cacy” 😉
Peace!