
Dzisiaj o jednym z najczęstszych przypadłości biegaczy jakim jest ITBS ( Iliotibial Band Syndrom) czyli syndrom przeciążeniowy pasma biodrowo - piszczelowego. Pasmo to biegnie od biodra, boczną stroną uda, przez boczną stronę kolana kończąc się poniżej rzepki na guzowatości piszczeli.
Często w pierwszej fazie przeciążenia pojawia się ból środkowej okolicy pasma , “przechodzony” zaczyna boleć co raz niżej, częściej i bardziej – często mylony jest z uszkodzeniem łąkotki czy więzadła pobocznego strzałkowego. Dyskomfort pojawia się dopiero w trakcie biegu i często nasila się wraz z pokonanym dystansem. W przypadkach nieleczonych nawet wyskok/podskok/zeskok czy nawet wykrok prowokuje do wyraźnego bólu.
Pamiętacie ostatni post na temat dysfunkcji kolana z powodu osłabionego czucia głębokiego jak i stabilizacji biodra? ITBS jest również jego przyczyną.


Otóż wcześniej opisywane koślawienie kolana prowadzi do skracania pasma biodrowo piszczelowego co w konsekwencji prowadzi do nadmiernego napięcia i przeciążenia. W takich przypadkach pierwszą interwencją powinno być działanie rozluźniające pasma – roller, bańki chińskie, aplikacja kinesiotapingu ( nawet jedna porządnie wykonana aplikacja może znieść ból, masaże czy po prostu parę spotkań z fizjoterapeutą. drugim i ostatnim działaniem jest wyleczenie przyczyny – czyli wzmocnienie “poślada” czyt. biodra, stabilizacja i wzmocnienie głowy przyśrodkowej mięśnia czworogłowego.