
Za nami kolejny, fantastyczny i aktywny camp z moim ukochanym #palkateamem! Tym razem świetnie się bawiłyśmy w Arłamowie. Uwielbiam to miejsce. Jak zawsze nie brakowało porannych rozruchów, treningów, wycieczki górskiej i bootcampu, co więcej tym razem uczestniczki mogły liczyć na dodatkową atrakcję jaką były zajęcia JOGI.
W dniach od 14 do 17 października spotkałam się z rewelacyjnymi dziewczynami w hotelu Arłamów w Bieszczadach na kolejnym campie Train My Way. Każdy dzień rozpoczynałyśmy porannym rozruchem w pięknych, jesiennych okolicznościach przyrody. Po pysznym śniadaniu i niedługim odpoczynku, spotykałyśmy się na sali gimnastycznej na niezłym wycisku, przeważnie była to tabata lub trening moją metodą Train My Way. Wieczory były pełne relaksu, a to za sprawą naszej instruktorki Ani, która prowadziła praktykę jogi. Nie zabrakło też praktycznych zajęć z jogi twarzy.
Z tego miejsca pragnę też podziękować Partnerom naszego wyjazdu, którzy ufundowali wspaniale upominki i nagrody dla naszych uczestników. A wśród nich znaleźli się: Body Chief, Women’s Best, Kinga Pienińska, Green Cell, uPacjenta.pl, Suunto, Pibu, Garnier, Niezły Kwas, Factory, Promove, Just7Gym.